Asef
Kandydat
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:56, 18 Lut 2008 Temat postu: 2012 - bardziej niezwykły niż nam się zdaje |
|
|
część I
Los Angeles, Alta California - 18 października 2005 roku - marzec. Profesor fizyki i astronom Scott Hyman ze Sweet Briar College wygłasza niesamowite oświadczenie...
Dr. Hyman i jego koledzy napisali w naukowym czasopiśmie "Natura", iż odkryli coś bardzo niezwykłego w centrum naszej galaktyki - Drogi Mlecznej.
Podczas analizy fal radiowych niskiej częstotliwości, rejestrowanych przez wielkomatrycowy teleskop w Sorocco, w stanie Nowy Meksyk w roku 2002, Dr. Hymann wraz ze współpracownikami odkrył sporadyczny sygnał, który wydawał się inteligentnie kierowany...
Sygnał składał się z pięciu bardzo energicznych emisji radiowych jednakowej wyrazistości, trwających po 10 minut każda i pojawiających się co 77 minut przez okres 7 godzin począwszy od 30 września do 1 października...
Odkrycie sprawiło, że Profesor Hyman i całe środowisko astronomówi "drapało się ze zdziwienia w głowy"...
część II
Czym były te dziwne dudnienia pochodzące wprost z centrum naszej galaktyki? Współcześni astrofizycy i astronomowie wraz ze swoimi wyrafinowanymi instrumentami naukowymi nie są jedynymi ludźmi, którzy zadają sobie to pytanie...
Faktycznie, starożytni Majowie, znakomici astronomowie i matematycy również wiele rozmyślali nad naszą galaktyką, a w zasadzie nad tym co kryje się w jej centrum.
Majowie wiedzieli dokładnie gdzie ulokowane jest centrum galaktyki na niebie - posiadali nawet przyporządkowany mu hierogfil - HUNAB KU - jak nazwał go Dr. Jose Arguelles z Uniwersytetu Princeton. Majowie swój znak centrum określali mianem "Galaktycznego Motyla"
Można powiedzieć dużo więcej na temat cywilizacji Majów. Cała ich kosmologia i niezwykle dokładne kalendarze opierały się o istnienie i położenie HUNAB KU. Majowie wierzyli i wiedzieli, że przyszłość ludzkości ostatecznie zależy od tego co dzieje się w centrum naszej galaktyki...
transmisja radiowa zarejestrowana z centrum naszej galaktyki - HUNAB KU - rok 2002
część III
HUNAB KU dla Majów był symbolem najwyższego Boga i najwyższego Stwórcy - reprezentacją bramy do innych Galaktyk poza naszym Słońcem. HUNAB KU był dla cywilizacji Majów całą świadomością jaka kiedykolwiek istniała w tej czyli w naszej galaktyce.
HUNAB KU w odniesieniu do wiedzy Majów, jest również Świadomością, która zorganizowała całą materię z wirującego dysku - po gwiazdy, planety i układy słoneczne. HUNAB KU jest "Matką" bezustannie dającą nowe życie - w postaci rodzących się gwiazd. HUNAB KU wg. Majów jest stworzycielem naszego Słońca i planety Ziemia.
Majowie sądzili także, że "Stwórca" - Pierwszy Poruszyciel - zarządza wszystkim co ma miejsce w naszej galaktyce przez jej centrum. Majowie sądzili, że Stwórca jest formą energii emanującej w formie okresowej w postaci rozbłysków "ENERGII ŚWIADOMOŚCI"
Dzisiaj, współcześni astronomowie dowiedli w swoich badaniach, że w centrum naszej galaktyki znajduje się "wirujący dysk" z Czarną Dziurą przy swoim centrum - odpowiedzialne w dużej mierze za dawanie i odbieranie życia gwiazdom.
Czy dziwne dudnienia falowe zaobserwowane przez Dr. Scotta Hymana i jego kolegów w roku 2002 pochodzące wprost z centrum galaktyki możemy połączyć z wierzeniami Majów?
część IV
Wydaje się, iż istnieje pewna zbieżność pomiędzy wierzeniami Majów i ich wyliczeniami a tym co dziś o naszej galaktyce sądzą współcześni naukowcy...
Istnieje jednak pewna zasadnicza różnica pomiędzy tymi dwiema cywilizacjami - cywilizacją Majów i naszą cywilizacją współczesną. Tą różnicą jest pojęcie CZASU.
Majowie inaczej odbierali czas, podczas gdy my obecnie podobnie jak nasi fizycy odbieramy czas jako zjawisko liniowe. Zgodnie ze współczesnymi zasadami czas upływa zatem w linii prostej. Czas może zwalniać - zgodnie z tym co głosił Albert Einstein, ale zawsze płynie w jednym kierunku. I choć Majowie również uważali, że czas płynie w jednym kierunku to wg. nich czas płynął po linii zakrzywionej w okrąg - niczym niekończący, powtarzający się bieg zdarzeń.
Istnieje POCZĄTEK i KONIEC, a wraz z końcem przychodzi odnowienie cyklu czasowego - okresowość, która jest przypisana wszystkiemu co istnieje. Bardzo dokładny kalendarz Majów - "Kalendarz długich cykli" jest oparty o tą zasadę.
Majowie wierzyli, że CZAS został zapoczątkowany przez HUNAB KU i znajduje się pod kontrolą centrum naszej galaktyki...
Emisja radiowa z centrum galaktyki zarejestrowana przez Dr. Scott'a Hymana
część V
Niezwykle ciężko odrzucić kosmologię Majów, ponieważ pozostawili oni za sobą niesamowite dowody na to, że ich metodologia CZASU daje niezwykle dokładne rezultaty. Ich piramidy takie jak Piramida w Chichen-Itza w Meksyku są precyzyjnie ustawione zgodnie z corocznymi Przesileniami i Równonocami spowodowanymi przez precesję osi Ziemi podczas orbitowania wokół Słońca.
Piramida Kukulcan w Chichen-Itza jest niesamowitym i niezwykle dokładnym przyrządem od odmierzania upływu czasu - nigdy nie zawiodła jeśli chodiz o określanie z największą precyzją corocznej "Precesji Równonocy"
Starożytni astronomowie - Majowie przewidzieli ponad 1500 lat temu dokładne ustawienie w linii prostej Ziemi, Słońca i gromady gwiezdnej - Plejad wraz z centrum naszej galaktyki. Ustawienie do jakiego dojdzie pod koniec aktualnego długiego cyklu roku Gregoriańskiego 2012.
W długim kalendarzu majów dzień oznaczony jako "4 AHAU 3 KANKIN (13.0.0.0.0) wypada 21 grudnia 2012 roku i dzień ten wyznaczy "El Fin De Los Tiempos" czyli Koniec Długiego Cyklu - dzień, w którym ludzkość doświadczy nowego początku. W dniu tym w odniesieniu do Majów i innych Mezo-Amerykańskich cywilizacji - dojdzie do powrotu Kukulcan (Quetzalcoatl)...
część VI
21 grudnia roku 2012, który zbiega się z dniem przesilenia zimowego. 21 grudnia roku 2012, w którym Słońce zajdzie na zachód od Chichen-Itza, wzór cienia i światło utworzą obraz węża z pióropuszem - Quetzalcoatl - węża, który rozciągnie się na schodach piramidy, zawierającej u swej podstawy kamienną głowę węża.
To zdarza się dwukrotnie każdego roku w Chichen Itza, jednak podczas przesilenia zimowego 21 grudnia 2012 roku zdarzy się coś niezwykłego...
Podczas zachodu Słońca, wczesnym popołudniem, cień północno-zachodniego brzegu piramidy utworzy ruchomy wzór światła, który połączy się i rozświetli wyrzeźbioną głowę węża przy podstawie schodów. Podczas kolejnych 34 minut, wąż utworzony przez grę cieni i świateł "Zejdzie po schodach" na Ziemię, kiedy promienie Słońca będą opuszczać kolejne stopnie, począwszy od szczytu ku podstawie.
To wizualne przedstawienie utworzy obraz ciała węża zstępującego z piramidy na Ziemię.
Dodatkowo 21 grudnia 2012 roku, ogon węża zstępującego ze schodów - a utworzonego przez grę świateł - wskaże dokładnie gromadę gwiezdną - Plejady...
Piramidy w Teotihuacan - co oznacza "Miasto Bogów" wybudowane przez cywilizację Mezo-Ameryki na północ od Meksyku zostały zaprojektowane w taki sposób aby wyznaczać położenie gromady gwiezdnej Plejad - podobnie jak piramidy Egipskie w Gizie.
21 grudnia 2012 roku, około godziny 11:11 czasu uniwersalnego, dojdzie do precyzyjnego ustawienia Słońca w prostej linii z centrum naszej galaktyki - HUNAB KU.
HUNAB KU - Hieroglif Majów - Czarna Dziura w centrum naszej galaktyki
część VII - ostatnia
Co dokładnie stanie się 21 grudnia 2012 pozostaje wciąż tajemnicą, ale wygląda na to, że dzień ten może być dla nas bardziej niż niezwykły. Majowie z pewnością przypisywali wielkie znaczenie tej dacie. Mamy ciągle jeszcze pięć lat. Aż pięć lat lub tylko pięć lat - bardziej trafna jest chyba druga wersja obserwując szybkie zmiany do jakich dochodzi w naszym świecie. Liczba i rozmiar katastrof naturalnych wydaje się wzrastać w sposób wykładniczy.
Naukowcy wykryli ekstremalne i ostatnio dosyć niekonsekwentne zachowanie naszego Słońca, które z kolei ma silny wpływ na ziemską atmosferę i inne planety naszego układu słonecznego.
Z kolei czy dziwne dudnienia falowe wykryte przez Dr. Scotta Hymana pochodzące z centrum naszej galaktyki mogą być powodem zmian pogodowych jakich doświadczamy tu i dziś na Ziemi? Czy energetyczne wybuchy dochodzące do nas z centrum galaktyki sprawią, że naukowcy coraz częściej zastanawiać się będą "co przyniesie nam pogoda kolejnej wiosny czy jesieni?" Czy za rok, dwa znów dowiemy się, że aktualne warunki pogodowe są wyjątkowe i nie notowano podobnych na przełomie ostatnich dziesięcioleci? Majowie z pewnością wskazaliby na swój kalendarz i na datę - rok 2012 - wg. nich to jest odpowiedź.
12 grudnia 2012 roku zgodnie z wiedzą Majów - ludzkość rozpocznie nową ERĘ - ERĘ nowej świadomości ludzkości. Być może, nieznana nam dziś obecnie forma energii pochodząca z centrum galaktyki, a która dotrze do nas 21 grudnia 2012 roku zmieni fizykę naszego świata - fizykę, która zmieni nas, nasz sposób życia i nasze postrzeganie wszechświata. Być może poznamy wtedy naszą rolę i odkryjemy BOGA w całym tym planie stworzenia i życia...
Poczekajmy na nasz wschód słońca...
21 grudnia 2012 roku - słońce przetnie równik galaktyczny ustawiając się w jednej linii z centrum galaktyki, Ziemią i gromadą gwiazd - Plejady.
Opracowanie Eurycide
[link widoczny dla zalogowanych]
inspiracje: BEYOND2012, johnjayharper.com
Post został pochwalony 0 razy
|
|