APOCALYPSE

~N0rthC0r3~

LEWITACJA
Jak to się dzieje, że niektórzy ludzie potrafią oderwać się od ziemi i unieść w powietrze?
Zdumiewająca zdolność unoszenia się w powietrzu jest domeną joginów, fakirów, mediów, świętych i . czarownic. Jedni z nich zdolność latania uzyskują w wyniku długotrwałej medytacji, treningu siły woli, inni w wyniku działania "wyższej siły", która porywa ich do
góry, czy tego chca, czy nie chcą.
Świat nauki dzieli się na akceptujących to niesamowite zjawisko, nawet, jeśli sami nigdy się
z nim nie zetknęli uczonych i na sceptyków, którzy uważają sprawę lewitacji za wynik bądź przewidzeń zbiorowych w wyniku hipnozy, bądź innego oszustwa.
Ci pierwsi poza argumentem z gatunku "nasza wiedza nie jest wystarczająca, nie zgłębiliśmy jeszcze wszystkich zjawisk, które występują na świecie", posługują się tezą, że lewitacja w żadnym stopniu nie przeczy zasadom grawitacji, wykorzystuje jedynie inne prawa fizyki.
Pewna teoria naukowa mówi, że skoro żywe organizmy wytwarzają pole bioelektryczne i biomagnetyczne, to mogą również tworzyć pole biograwitacyjne. Także możliwości człowieka będącego w transie, ekstazie a nawet pod wpływem silnego stresu wydają się nieograniczone
i zapewne, nie są do końca zbadane.
W sieci poza interesującymi artykułami można wyszukać nawet opis ćwiczenia "z lewitacji" do wykonania w domu. Potrzeba sześciu osób, z których pięć ma za zadanie - poprzez specjalne układy rąk - wytworzyć energię konieczną do podniesienia szóstej z fotela bez użycia "siły".
W internecie można znaleźć także artykuły poświęcone lewitacji magnetycznej, doświadczeniu, które wykonać można w każdym laboratorium fizycznym.Artykuł pochodzi ze strony

[http://www.mon] olith.pl/stygmaty/lewitacja.htm

Axel04

"Pewna teoria naukowa mówi, że skoro żywe organizmy wytwarzają pole bioelektryczne i biomagnetyczne, to mogą również tworzyć pole biograwitacyjne. Także możliwości człowieka będącego w transie, ekstazie a nawet pod wpływem silnego stresu wydają się nieograniczone
i zapewne, nie są do końca zbadane."

Powiem, że ta teoria może być prawdziwa, co do zbiorowych hipnoz i takich tam to bzdury. Jeśli na tym poziomie niektórzy ludzie podobno potrafią oddziaływać na pole grawitacyjne i rzekomo unosić się w powietrzu to w przyszłości może to być normalna umiejętność każdego człowieka. Trzeba też zwrócić uwagę na rozwój człowieka, jeśli teraz korzystamy z 10% swojego mózgu to może kiedyś po uzyskaniu dostępu do większej część mózgu będziemy mogli robić różne rzeczy, które teraz są uznawane za zjawiska paranormalne.

~N0rthC0r3~

Lewitujący Holender

Niecodzienny widok zaskoczył turystów i mieszkańców Waszyngtonu. Holender Wouter Bijdebdijk przez 45 minut unosił się nad ziemią tuż przed Białym Domem.
Lewitujący Holender

To nie czary, ale wieloletni trening. Mężczyzna uczył się tej sztuki od indyjskich joginów.

- Nie mogę powiedzieć, jak to robię. Ale prawie wszystko zalezy od treningu. Potrafię unosić się na wysokości do 7 metrów - tłumaczył zdumionym Amerykanom.

Źródło: "Fakt

~N0rthC0r3~

[link widoczny dla zalogowanych]

Eric

to skoro potrafi takie coś to czego sie tak nie porusza ? dla mnie osobiście to oszustwo teraz są takie triki magiczne lub złudzenia optyczne że powątpiewam w takie coś

Pvl

Czy ktos moze slyszal o Criss Angel ? .... ten gostek to odwala magie ;P...
tu macie linki :
http://www.youtube.com/watch?v=47pRIniVg1Y
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Morbid Angel

Koleś wymiata numer z chodzeniem po wodzie najlepszy i najbardziej wiarygodny Grey_Light_Colorz_PDT_15

thewake

ee criss angel to mason Grey_Light_Colorz_PDT_02

nie ma sie co dziwic Grey_Light_Colorz_PDT_09

jego wiedza opiera sie na tajnikach illuminatow Grey_Light_Colorz_PDT_09

pewnie ma z 22 level Grey_Light_Colorz_PDT_03

~N0rthC0r3~ · Wysłany: Pon 15:26, 17 Mar 2008 Temat postu:

Niemiecka ekipa telewizyjna sfilmowała moment lewitacji afrykańskiego szamana. Według informacji, które udało nam się uzyskać od naszych niemieckich kolegów z telewizji – film jest autentyczny!

Lewitacja człowieka to swobodne unoszenie się w powietrzu wykorzystując siłę, która jest związana z energią posiadaną przez każdego z nas. Bez problemu lewitował Stefan Ossowiecki, najsłynniejszy polski jasnowidz. Aby to zrobić, Ossowiecki kładł się na plecach, po czym po chwili zaczynał się unosić pod sam sufit. Świadkami jego pokazów były dosłownie dziesiątki znakomitych postaci przedwojennej Warszawy. Po każdym takim pokazie Ossowiecki był zupełnie wyczerpany.

Ostatnio pisaliśmy Wam o Johnie Changu, głównym bohaterze książki „Mag z Jawy”. W książce znajduje się opis wydarzenia, kiedy Chang zdecydował się zrobić pokaz lewitacji dla autora książki, który był świadkiem tego wydarzenia. Chang tłumaczył, że w momencie opanowania sztuki posługiwania się energią Chi przed każdym człowiekiem otwierają się „bramy” do kolejnych umiejętności, który są uważane powszechnie za nadzwyczajne, jak jasnowidzenie, widzenie aury i duchów, bilokacja, materializacja czy wreszcie lewitacja. Chang przez chwilę medytował, po czym nagle zaczął unosić się w powietrzu. Odmówił zdecydowanie występów przed kamerą, gdyż tego typu pokaz został by odebrany jako chęć pochwalenia się z pobudek egoistycznych, co jest sprzeczne z kodeksem chińskich mistrzów energii Chi.

A więc lewitacja jest faktem. Dość długo przyszło nam czekać na film pokazujący wiarygodny przypadek lewitacji, ale wreszcie (wszystko na to wskazuje) taki film został nagrany. Stało się to za sprawą niemieckiej telewizji, która nagrywała film dokumentalny o afrykańskich obrzędach szamańskich. Jeden z miejscowych szamanów o imieniu Owako obiecał im zrobić pokaz lewitacji. W tym celu wytyczył wcześniej krąg, na którym rozpalił ogień. Wewnątrz kręgu przez dłuższy czas medytował, po czym nagle ku zdumieniu ekipy telewizyjnej zaczął się unosić. Poniżej jest zapis wideo tego niezwykłego wydarzenia. Jego lewitacja była krótka, każde swobodne „unoszenie się” trwało od kilku do kilkunastu sekund. Na koniec pokazu szaman był całkowicie wyczerpany. To element podobny do tego, który znajdziemy w opisach lewitacji Ossowieckiego.

Wracając do niemieckiego filmu – wszystko wskazuje na to, że jest on prawdziwy i nie mamy do czynienia z mistyfikacją czy oszustwem. Sam moment lewitacji Owako był filmowany niezależnie przez dwie kamery. Jedna statyczna z planem ogólnym, a druga trzumana przez operatora, który był obok szamana. Niemieccy dokumentaliści są przekonani, że mieli do czynienia z autentycznym przypadkiem lewitacji. Oto zapis wideo tego wydarzenia:

aleh · Wysłany: Pon 18:01, 17 Mar 2008 Temat postu:

Criss Angel... Creazy Psion Grey_Light_Colorz_PDT_18

Chyba, że sobie showmenuje po trickach. Ogólnie mówiąc osobiście miałem bliski kontak z lewitacją (ja tak uważam); kiedy medytowałem wpadłem w trans, tyle energii czułem, że myślałem ze zaraz się uniose tak czułem! Ewentualnie mogło być to równierz przedsionek OOBE, tak czy siak coś by latało :p