APOCALYPSE

~N0rthC0r3~

Masturbacja - problem czy przyjemność

Masturbacja jest problemem osobowości. Wtedy, kiedy odczuwasz pragnienie masturbacji, zastanów się czego Twój organizm tak naprawdę potrzebuje.

To nigdy nie jest tak, że nasz organizm potrzebuje seksu. Poprzez pragnienie masturbacji przejawiają się inne potrzeby, których my nie potrafimy zdefiniować. Jeśli więc pojawia się napięcie seksualne i pokusa masturbacji zadaj sobie zawsze pytanie: czego tak naprawdę mój organizm potrzebuje? Może mój organizm potrzebuje teraz odpoczynku, może rozładowania stresu i napięcia psychicznego, może jestem po prostu głodny, a może niewyspany.

Odczytanie i zaspokojenie takich potrzeb powoduje, że znika pokusa do masturbacji. Pomocna jest także oczywiście wspólnota. Zawsze, kiedy pojawia się pokusa, staraj się z kimś skontaktować. Porozmawiaj, poproś o modlitwę.

Świadomość, że ktoś jest z Tobą w tej sytuacji bardzo pomaga.W sytuacji pokusy nigdy nie siedź w domu sam. Zawsze na silę szukaj towarzystwa. Nawet jeśli będziesz wśród ludzi, którzy nic nie wiedzą o Twoim problemie, to będzie to dla Ciebie bardzo dobrze. Nie wolno być w tym stanie samemu w domu. Za wszelką cenę szukaj sobie wtedy towarzystwa. Pamiętaj, że z masturbacją nie można walczyć, problem masturbacji trzeba rozwiązywać. W chwili pokusy bardzo ważne jest także trwanie przez najbliższe 24 godziny. Polega to na tym, że kiedy przychodzi pokusa, postanawiasz sobie, że dziś tego nie zrobisz. Nie wiesz, co będzie jutro, ale przez najbliższe 24 godziny bądź czysty. Warto także zwrócić uwagę na sport. Uprawianie sportu pomaga rozładować emocje i uspokoić się.

Pilnuj także odpowiedniej ilości snu. Najlepiej spać 8 godzin na dobę. Zalecane jest także powstrzymywanie się od napojów zawierających kofeinę,która powoduje podniecenie. Chcę Ci pokazać sposoby walki z tymi pragnieniami bo przyzwyczajenia w tej materii są często zniewalające. Powiem ci że wszystko jest dobre co się dzieje z Twoim ciałem i tylko trzeba to odpowiednio ukierunkować. Otórz wcale nie musisz się zaspokajać onanizmem tak jak wcale nie musisz jeść, gdy odczuwasz lekki głód. Jednak pomocą w walce jest byś nie gromadził i unikał patrzenia na filmy, obrazki i inne materiały o treści erotycznej i pornograficznej. Rozmowy z kolegami też mogą podniecać więc próbuj unikać albo zmieniaj temat. Wiem że dziś to jest trudne ale próbuj. Jednak zawsze gdy upadniesz pamiętaj że Jezus Cię kocha i pragnie byś powstał i chcę Cię wziąć w kochające ramiona. Takim lekarstwem jest spowiedź a wcześniej rachunek sumienia. Gdy upadniesz to uspokój się.

Usiądź albo uklęknij gdy nikogo nie ma w pobliżu i powiedz Mu że przepraszasz że obiecujesz poprawę że w najbliższym czasie pójdziesz do spowiedzi (i zrób to). Nie wstydź się spowiednika on jest po to by ci pomóc. Możesz go poprosić o spowiedź w pokoju lub o specjalny czas dla ciebie. Gdy w dzień pojawi się podniecenie nie idź do łazienki, nie bądź sam. Wyjdź na spacer, może do kościoła uklęknij i powiedz o wszystkim Jezusowi w ciszy. Nie wstydź się!!, pograj w piłkę idź do znajomej lub kolegi, zadzwoń do kogoś i poproś o modlitwę (nie musisz podawać przyczyny) wyślij smsa NIE BĄDŹ SAM!!!

Jak rozwiązywać problemy masturbacji.

* Zasadniczą przyczyną masturbacji są zwykle głębokie nierozwiązane jeszcze problemy emocjonalne: konflikty wewnętrzne, zamknięcie na innych, depresja,poczucie niedowartościowania, brak sensu i celu życia, samotność. Innym źródłem masturbacji może być fiksacja, która polega na utrwaleniu się tego zjawiska jako podstawowego zachowania seksualnego. Za problemami autoerotycznymi wielu osób kryją się nieraz wielkie zranienia emocjonalno-seksualne okresu dzieciństwa i dojrzewania. Wówczas rozwiązanie problemu masturbacji nie jest możliwe bez uleczenia tych zranień.

* Problem masturbacji nie może być izolowany od całokształtu osoby, od całości problemów osobistych. Uwagę należy raczej skierować bardziej na
przyczyny masturbacji, niż na bezpośrednią likwidację tego zjawiska. W rozwiązywaniu problemu należy raczej zaakceptować z cierpliwością to, co
nie może być od razu uleczone i jednocześnie zdobywać coraz większą dojrzałość i ofiarność we wszystkich sferach życia i działania. Zachowania
autoerotyczne, których przykładem jest masturbacja, są odbiciem niedojrzałych więzi emocjonalnych z innymi. Objawiają koncentrację na sobie,
lęki wobec innych, niezdolność do poświęcenia i ofiary w relacji emocjonalnej.

* W masturbacji występuje również niedojrzały stosunek do siebie samego; z jednej strony kompleksy i poczucie niższości, z drugiej zaś wielkie chore
ambicje, które sprawiają, iż osoba nie umie ucieszyć się do końca żadnym zdobytym sukcesem. Będąc w takiej sytuacji, człowiek żyje w ciągłym
rozdarciu wewnętrznym pomiędzy poniżaniem siebie i brakiem poczucia własnej godności a dążeniem do nieosiągalnego wprost sukcesu. Rodzi to napięcia psychiczne, które są nierzadko źródłem napięć seksualnych. W rozwiązywaniu problemu masturbacji ważne będzie z jednej strony realistyczne podejście do życia, z drugiej zaś odzyskanie szacunku do siebie oraz poczucia własnej "ludzkiej siły".

* Masturbacja może być znakiem pasywnego podchodzenia nie tylko do problemów seksualnych, ale do życia w ogóle, może mieć charakter zachowań
hedonistycznych. Dotyczy to osób, które nie posiadają wielkich głębokich zranień emocjonalnych, ale raczej bierny i konsumpcyjny stosunek do życia.
W takich sytuacjach podjęcie bardziej zdecydowanego wysiłku duchowego i ludzkiego mogłoby doprowadzić do rozwiązania problemu masturbacji

Rozwiązywanie problemu masturbacji:

* Należy skoncentrować się na głębszych sprawach egzystencjalnych. Skupienie się na samej masturbacji i obserwacja tego zjawiska w celu jego szybkiego przezwyciężenia sprawia, iż nie tylko się ono nie zmniejsza, ale utrwala się.

* Należy rozeznać, co jest głównym źródłem napięć seksualnych. Czy są to mniej lub bardziej świadomie szukane bodźce zewnętrzne, czy też głębsze
problemy pozaseksualne, które powodują w sposób kompulsywny napięcie seksualne.

* Ważne jest dążenie do obniżenia napięć emocjonalnych, psychicznych, które są najczęściej głównym źródłem napięć seksualnych. Trzeba więc przede
wszystkim zobaczyć inne problemy życiowe.

* Oddramatyzowanie faktu masturbacji nie oznacza lekceważenia problemu, lecz porzucenie kierowania się strachem. Ma to dopomóc w otwarciu się na innych, w zainteresowaniu się nimi.

* W ostrym kryzysie masturbacji nie należy robić postanowień opierających się na nieakceptacji swojego zachowania i rozwiązywać problemu samym aktem woli poprzez przysięgi i "dozgonne postanowienia". Postanowienia powinny dotyczyć bardzo krótkiego czasu i być nieustannie ponawiane ("Dziś tego nie zrobię").

* Pomocne jest korzystanie ze środków zalecanych przez chrześcijańską ascezę, jak modlitwa i sakramenty oraz zaangażowanie się w dzieła miłosierdzia. Są to konkretne środki dla realizowania dojrzałości i ofiarności nie tylko w sferze seksualnej, ale na wszystkich polach ludzkiego działania.

Twoje życie nie musi być smutne ale wesołe i wspaniałe.

* Im ostrzejszy kryzys masturbacji, tym większa potrzeba delikatności w traktowaniu tego problemu. Potrzebna jest wtedy pomoc osoby kompetentnej, posiadającej pedagogiczne, terapeutyczne przygotowanie i doświadczenie, do której ma się pełne zaufanie (kierownik duchowy, terapeuta, pedagog, rodzic).

* Każdą przerwę w masturbacji warto przyjąć jako obietnicę pokonania tego problemu w sposób definitywny. Warto ucieszyć się każdym pojedynczym zwycięstwem

Praktyczne wskazówki i sugestie:

. Uznaj swoją bezsilność i bezradność wobec masturbacji. Bądź gotów szukać pomocy u innych!

. Wzmacniaj siłę ducha. Medytacja, modlitwa - jakąkolwiek formę ma twoja praktyka budowania więzi z sobą i Bogiem, musi być pogłębiana, wzmacniana i
stała.

. Troszcz się o siebie. Zażywaj ruchu, ćwicz, spaceruj. Dobrze jedz. Odpoczywaj. Sprawiaj sobie bezpieczne przyjemności. Ciesz się muzyką,
sztuką, poczuciem humoru i towarzystwem dobrych przyjaciół. Miej zawsze dość czasu dla siebie.

. Nie trzymaj pożądań w tajemnicy. Kiedy doświadczasz pokusy, idź do ludzi, którym ufasz i mów, abyś nie został sam z tymi impulsami. Sekrety mają
związek ze wstydem, a wstyd czyni cię bardziej podatnym na atak uzależnienia.

. Znajdź sobie inne, nieerotyzujące pasje. Na pewno masz jakieś hobby, ulubiony sport czy zajęcia, które cię cieszą. Rozwijaj te sfery aktywności,
aby mogły być dla ciebie zdrową przeciwwagą dla nałogowych zachowań seksualnych.

. Nie gnęb się potknięciami. W razie wpadki, potraktuj ją jako pouczające doświadczenie i nie powtarzaj jej. Bądź dla siebie łagodny i wspierający. Po
upadku możesz kochać siebie i nie tracić z oczu obranego celu.

. Jesteś bezsilny wobec masturbacji, ale masz moc decydowania w sprawach dotyczących twojego zdrowia i stylu życia. Posiadasz zdolność wyboru w
większości dziedzin, co pomoże ci osiągnąć wewnętrzną równowagę, której potrzebujesz w życiu.

Trzymaj się dzielnie.Pamiętaj że jesteś dla nas kimś wyjątkowym
i bardzo chcemy Ci pomóc.
Twoje życie nie musi być smutne ale wesołe i wspaniałe.

Źródło: Chrześcijański Portal Świętego Izydora

filip_NIN

kiedyś Woody Allen powiedział: Nie potępiajmy masturbacji to seks z kimś kogo naprawde kochasz. Jak dla mnie sprawa jest oczywista każdy normalny facet sie masturbuje i nie ma w tym nic złego...moim zdaniem to apsolutnie normalne a Ci kolesie z katolickiego forum niech sobie pisza co chcą...pewnie pisząc to sie masturbowali z myślą jacy to oni fajni są;P.

thfc

~N0rthC0r3~

Normalna sprawa. Jeśli ktoś nie ma stałego partnera/partnerki musi sobie jakoś radzić. Wiadomo, ze czasami ochota przychodzi, wówczas trzeba zastosować swoje własne sprawdzone sposoby, aby uspokoić tzw. chcice. Grey_Light_Colorz_PDT_03

Axel04

Pieprzą bzdury, masturbacja to normalka, jak sie chce to sie odpala....,a zresztą co będę tłumaczył każdy wie o co biega i każdy ma swoje sposoby. Grey_Light_Colorz_PDT_02

aleh

BuhauhauhauhauhauhauahuhauhauahuahuahuahauhauhuahuhAUahuahuahuahuahuahuahuahuahuahuhahua
ok, a teraz na poważnie... jak masz fujarke i akurat masz sytuacje, w której jesteś zdenerwowany i jednymym sposobem na rozładowanie złości jest ''trzepanko'' to sam wiesz co robić... Dziewuchy zresztą też^^ To ta cała instytucja kościelna ''chroni'' człowieka przed ''złem'' wmawia nam, że człowiek jeśli chce kroczyć (ich) światłością musi się ograniczać... ? Takie jest właśnie moje zdanie; konien szarpen to lek na zdenerwowanie abyśmy się rozluźnili, ale jak to lek itd itp można sie uzależnić Grey_Light_Colorz_PDT_09

i dopiero teraz zatracasz się biorąc to za jedyną forme rozładowania stressu. Tacy sexoholicy mają problemy, a mogli by pograć w piłke (i nie śmiejscie sie, w tym przypadku ma ten książul racje) bo po co siedzieć w domu z wężem w dłoni jak można pełen miłości z kobietą itd itp z resztą sami wiecie co jest dobre a co (inni uważają za) złe.
Dziwne bo zanim to przeczytałem dosłownie przed chwilą rozładowałem stress... ależ rezonans.

~N0rthC0r3~

“Ojcowie nie poświęcają łechtaczce i waginie córki wystarczająco uwagi. Zbyt rzadko ich pieszczoty obejmują te rejony ciała. A tylko w ten sposób dziewczynki mogą rozwinąć poczucie dumy ze swej płci” -czytamy w broszurze “Miłość, ciało i zabawy w doktora” wydanej przez Federalne Centrum Oświaty Zdrowotnej (BZgA). Jest skierowana do rodziców dzieci w wieku od roku do trzech lat.

Według autorów dla zdrowego rozwoju dziewczynki istotne jest, żeby ojciec okazywał jej, jak bardzo jest dumny z tego, że jest dziewczynką. Najlepiej za pomocą rąk: “Dziecko dotyka wszystkich części ciała ojca. Czasami podniecając go. Ojciec powinien robić tak samo”.

Z broszury można się dowiedzieć, że matki często nadają penisowi syna pieszczotliwe nazwy. Organy seksualne dziewczynki pozostają jednak bezimienne. W ten sposób dziewczynka ma się czuć gorsza od chłopca. Ojcowie powinni więc z czułością mówić o waginie córki, nazywając ją na przykład “kubeczkiem miodu.”

Autorzy broszury radzą rodzicom, aby pozwalali dzieciom na”nieograniczoną masturbację”. “Kiedy dziewczynka wkłada sobie przedmioty do waginy, rodzic powinien tylko wtedy interweniować, kiedy istnieje ryzyko, że zrobi sobie krzywdę. Na przykład kiedy jej wargi sromowe są już spuchnięte od ocierania się o fotel. Wtedy trzeba powiedzieć dziecku, że nie powinno się kaleczyć. Tłumacząc równocześnie, że stymulacja genitaliów jest całkowicie w porządku” - czytamy.

Nie dla zahamowań

Masturbacja i dotykanie genitaliów przez rodziców ma zapobiec zahamowaniom seksualnym dziecka w wieku dorosłym: “Dzieci powinny się nauczyć, że nie ma czegoś takiego jak wstydliwe części ciała. Ciało to dom, z którego trzeba być dumnym”.

Piosenki o waginie

BZgA ma także dobre rady dla rodziców nieco starszych dzieci. Niedawno urząd wydał poradnik na temat rozwoju seksualnego przedszkolaków. Rodzice dowiadują się, że naśladowanie ruchów kopulacyjnych jest wskazane dla rozwoju czterolatka.

Wraz z poradnikiem urząd rozsyła książeczkę z piosenkami pod tytułem “Nos, brzuch i pupa”. Jedna z nich, brzmi następująco: “Kiedy dotykam mego ciała, odkrywam, co mam. Mam waginę, bo jestem dziewczynką. Ona nie tylko służy do siusiania. Kiedy ją dotykam, czuje przyjemne mrowienie”.

Broszura BZgA należy do lektur obowiązkowych w dziewięciu landach niemieckich. Stosuje się ją podczas szkolenia wychowawców w żłobkach, przedszkolach oraz szkołach podstawowych. Poleca ją nawet wiele organizacji oficjalnie walczących z pedofilią. Tak jak Niemiecki Związek ds. Ochrony Dzieci (Kinderschutzbund). BZgA, która jest podporządkowana Ministerstwu ds. Rodziny, co roku rozsyła miliony egzemplarzy 40-stronicowej książeczki.

Perwersyjny umysł

Odmienne opinie można jednak znaleźć na licznych niemieckich forach internetowych. “Przerażające”, “perwersyjne” lub “szokujące” - te słowa pojawiają się najczęściej w wypowiedziach internautów.

Podobnego zdania są psycholodzy. - To patologiczne spojrzenie na rzeczywistość. Dzieci nie powinno się uświadamiać w taki sposób. Trzeba mieć perwersyjny umysł, żeby coś takiego napisać -powiedział “Rz” jeden z wykładowców psychologii klinicznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

BZgA odpiera zarzuty. - Dzieci są stworzeniami seksualnymi i szukają ciągle zaspokojenia swych potrzeb - powiedział “Rz” urzędnik BZgA Eckhardt Scheffer. - Źli nie są rodzice, którzy na to pozwalają, lecz ci, którym się to źle kojarzy.
ALEKSANDRA RYBIŃSKA

Grey_Light_Colorz_PDT_44

Axel04

Może jestem staroświecki, ale ja ze swoim synem czy córką tak bym sie nie zabawiał Grey_Light_Colorz_PDT_47

. No teraz wystarczy tylko spojrzeć na młode niemieckie społeczeństwo, chlają, ćpają (nie mówię, że u nas nie),za granicą zachować sie nie umieją, myślą, że wszystko im wolno, dzieciaki se robią w wieku 15-16 lat, a przyczyną są jakieś broszurki i ojcowie, którzy bawią sie dziecka łechtaczką, to pewnie matki obciągają swoim synkom, nie no paranoja Grey_Light_Colorz_PDT_46

N0rthC0re: gratuluje swoim postem ostro mnie zbulwersowałeś Grey_Light_Colorz_PDT_17

Axel04

A był taki przyjemny temat.....

~N0rthC0r3~

aleh

Kolejna manipulacja, kolejny syf wpajany ludziom MAJĄCYM robić to co sie im każe powiedziałbym w oficjalnie ''nieoficjalny sposób''. Dzieci są stworzeniami seksualnymi i szukają ciągle zaspokojenia swych potrzeb... jeżeli ktoś mówi, że dziecko czyli człowiek jest istotą seksualną i szukają ciągle zaspakajania swoich potrzeb mógłby to troche rozwinąć bo można tu zaklasyfikować człowieka jako reproduktora, który w życiu szuka jedynie przyjemności. Wielu ludzi oprócz, że są reproduktorami i umieją np. włączyć TV również (po wieloletnim praniu mózgu) ciągle szuka zaspakajania swoich potrzeb zamiast poważnie zastanowić się nad TYM co go tak ukierunkowało...

Eric

Moim zdaniem to nic złego aby tylko to kontrolować aby nie stało sie no np nałogiem, podobno masturbacja to ucieczka w samotność, zgadzam się bo najczęściej ta osoba nie ma partnera, czasem trzeba sobie radzić ale lepiej unikać

pamiętajcie masturbacja to sex na własną rękę.

Dominia

Taaaa, nie ma to jak seks ze swoją prawą/lewą ręką Grey_Light_Colorz_PDT_09

Należę do osób, które potrzeb takich nie mają Grey_Light_Colorz_PDT_09

Czy teraz zlinczujecie mnie za moje "zboczenie"? Grey_Light_Colorz_PDT_03

P.S, Nie wyobrażam sobie, żeby facet, w którym ciągle buzuje testosteron, wytrzymał bez takich "zabaw". W końcu lepsze to niż np zdrady, przygodny seks albo prostutuki, co nie? Grey_Light_Colorz_PDT_09

~N0rthC0r3~

Jestem tego samego zdania co ty Dominia, ale niestety KK inaczej myśli...

Dominia

Wystarczy spojrzeć na Bliski Wschód - Koran zabrania picia alkoholu itd. , a oni i tak to robią. Mimo że karą jest śmierć. Kto czytał "Ksiegarza z Bagdadu" wie, że faceci i tak piją i gwałcą. No a Katolicy i tak się masturbują Grey_Light_Colorz_PDT_09

ciekawa jestem, jak księża wytrzymują taką seksualną presję. Dlatego jestem za zniesieniem celibatu. Ponieważ lepiej się nie męczyć i w zgodzie z prawem czy to religijnym czy moralnym, być w zwiazku, niż się ukrywać i grzeszyć.