APOCALYPSE

Morbid Angel · Wysłany: Sob 0:35, 01 Mar 2008 Temat postu:

Z amerykanami nigdy nic wiadomo Grey_Light_Colorz_PDT_09

potwierdzam aleha chciałbym mieć dowód co to potwierdzi

Thor · Wysłany: Sob 23:25, 01 Mar 2008 Temat postu:

dezinformacja ...

thewake · Wysłany: Sob 23:50, 01 Mar 2008 Temat postu:

mydla oczy Grey_Light_Colorz_PDT_02

sami wiecej jak jest Grey_Light_Colorz_PDT_15

wystarczy przypomniec sobie spisek o WTC Grey_Light_Colorz_PDT_18

i poszukiwaniu terrorysty ktory nie istnieje Grey_Light_Colorz_PDT_15

coz nikt z nas w nasa nie pracuje wiec prawdy sie nie dowiemy Grey_Light_Colorz_PDT_09

chyba ze ktos nam da jawne dowody chociaz w to ze morduja to wierze .. amerykanskie jaszczurki to cwane bestie

grengis12

Hm.. siedze juz jakis czas w tym temacie, ale jeszcze sie z tym nie spotkalem... Mysle, ze to moze byc prawda, rzad USA i "elity", ktore chca kontrolowac swiat oklamuja nas juz od wielu lat, wiec wszystko jest mozliwe. A moze to zwykla dezinformacja. Nie mam swojego zdania na ten temat Grey_Light_Colorz_PDT_17

apocalypsevault

Czyli że Stany mordują rolników z Marsa? Ale po co?

Nocturnus

Ja mam inny scenariusz. Posłuchajcie.
Dawny pracownik NASA, Albert Newsock wyjawił na światło dzienne wielką tajemnicę, skrywaną przed nami od dziesiątków lat.
Według Newsock'a ziemianie spotkali się z obcą rasą już w roku 1930, tuż po I Wojnie Światowej. To oni przylecieli do nas, ponieważ byli mniej rozwiniętą rasą, ale mieli bardziej rozwinięte statki, kupione w leasingu od jeszcze innej cywilizacji, bardziej rozwiniętej od nas. Ta słabsza cywilizacja zdradziła układ jaki istniał pomiędzy tymi dwiema obcymi cywilizacjami i przyleciała do nas po pomoc. Jeden ze statków rozbił się na pustyni w Arizonie, ponieważ obsługujący go piloci nie umieli poradzić sobie z grawitacją Ziemską. Zdrada wyszła wtedy na jaw, a Ziemianie dostali ostrzeżenie od tych bardziej rozwiniętych od nas. Jednakże amerykanie szybko rozwinęli swoją technologię militarną, dzięki szczątkom rozbitego pojazdu i stworzyli coś, co stało się militarną konkurencją dla tamtej cywilizacji. Mimo, iż stanowią oni dla nas zagrożenie, to nie mogą nam nic zrobić, bo sami się dobrze chronimy. Natomiast oni się szykują na tych drugich, bo USA ich bronią, tak samo, jak bronili IRAQ. Teraz Amerykanie szykują się do zdrady tych, którzy przywiedli do nich pozaziemską technologię i przejęcia ich surowców. A to wszystko dlatego, że na Marsie też jest ropa!

twordy

Bez przesady z tym mordowaniem przez nas obcych. Podobno w USA i UK (może też w innych mocarstwach) rządzą jaszczurki przybierające ludzkie postaci (Reptilianie), jeżeli dochodzi do takich paradoksów w kosmosie (mordowanie innych cywilizacji, po co?) to za rozkazem jaszczurek. Jesteśmy niewolnikami ich "ideologii" (o ile jakakolwiek istnieje u nich etyka prócz wciskania nam kitu o błędnej naturze wszechświata) - lepiej żeby to była fikcja. Wydaje mi się, że technologicznie może wyprzedzamy inne cywilizacje w kontekście masowości i mamy sporo "talerzy", nadprodukcja (potrzebne czy nie ale odbiorca się może znajdzie). Technologicznie zostawiają nas daleko w tyle (szkoda miejsca by wyliczać ich osiągnięcia w dziedzinie metalurgii czy ingerencji w strukturę jądra atomu etc.). Hitler budował statki anty grawitacyjne, (w końcu brakło mu zasobów ludzkich i materialnych, wojna się skończyła) zlecał wyprawy do Tybetu w celu odnalezienia pozostałości po obcych cywilizacjach. Podobno nawiązał kontakt z cywilizacją z Aldebarana. Pakty polegają na tym, że za darmo nic nie ma i trzeba coś w zamian ofiarować (jeżeli Hitler by wygrał, po zredukowaniu ziemian do 300mln dostał by cukierki w łapy). Nadal mamy ten sam dylemat, szaraki i inni pracują dla rządu USA, skończyła się zimna wojna i najwidoczniej Rosjanie i Amerykanie współpracują razem w kosmosie, to chyba dobrze!? Dlaczego jeszcze nie mamy prowizorycznego światowego rządu (chyba, że uznamy słabe ONZ z nowo powołanym ambasadorem mającym rozmawiać z obcymi). Z takimi technologiami można obejść się bez ropy i gazu ale najwidoczniej chodzi o przekonania, władzę... pieniądze.

Podobno jest jakaś wojna od 1979 z szarakami i innymi? Chyba o to chodzi.

werzet

MATKO, DAWNO NIE CZYTAŁAM TAKIEGO STEKU BZDUR!!! OBCY NA MARSIE?! TO JAKIŚ ŻART, PRAWDA?BO NIE WIERZĘ, ŻE WY TU WSZYSCY PISZECIE TE BZDETY, WIERZĄC W CHOCIAŻBY JEDNO SŁOWO. PRZEPRASZAM, NIE CHCĘ NIKOGO OBRAŻAĆ, ALE...SAMI SIĘ ZASTANÓWCIE CZY TO SIĘ TRZYMA KUPY...

Miroslaw Buchowicz

Czlowiek zawsze tlumaczy sie jakimis powodami...aby uzasadnic agresje na inne np. panstwo.Zapominacie ze nasza cywilizacja rozwijala sie technologicznie dzieki WOJNA i nic sie nie zmieni.To my jestesmy zagrozeniem.

olcia55

wierzycie w to? naprawde?