|
|
APOCALYPSE - |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darth X
Gość
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:20, 23 Sty 2008 Temat postu: Dziwny sen - fala |
|
|
Piałem już o tym na tamtym forum ale nie dostałem odpowiedzi:
Przede wszystkim chciałbym wszystkich powitać, ponieważ jestem tu nowy - dopiero dzisiaj trafiłem na to forum. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.
Generalnie jestem osobą, która w nocy nie ma snów, a nawet jak mam to zwykle je zapominam. I moje sny nie są zbyt wyraźne. Ale gdy już mam jakiś sen, to zawsze jest z nim coś dziwnego.
Na przykład kilka miesięcy temu śniło mi się, że mój kolega (którego nigdy nie posądziłbym o miłosne przygody) ma dziewczynę o imieniu Justyna. Obudziłem się z tego snu z dziwnym uczuciem, ale szybko o nim zapomniałem. Dopóki kilka dni temu ów kolega nie oznajmił mi, że rzeczywiście ma dziewczynę o tym właśnie imieniu.
Przechodzę teraz do rzeczy, bo to już takie śmieszne nie jest. Niedawno śniło mi się coś bardzo niepokojącego: Jestem w moim domu, coś tam robię i niby wszystko jest w porządku. W pewnym momencie, jakby od niechcenia wyglądam przez okno i na horyzoncie widzę ogromną falę, ciągnącą się na całą szerokość horyzontu i zmierzającą w stronę mojego domu. Ja skamieniałem, nie mogłem się poruszyć w żadną stronę, słyszałem krzyki mojej rodziny, żebym uciekał, ale nogi jakby mi wrosły w ziemię. Fala powiększała się z sekundy na sekundę i widziałem to tak wyraźne, jakby była rzeczywista. W końcu dotarła do mojego domu, poczułem uderzenie i zapadła ciemność. Wtedy zdałem sobie sprawę, że to tylko sen i postanowiłem się obudzić. I tutaj dochodzę do najbardziej niepokojącej mnie rzeczy - nie mogłem. Po prostu byłem jakby uwięziony w śnie, w którym nic nie było, tylko ciemność. W końcu jakoś mi się udało, już nie pamiętam jak. Ale ten sen zrobił na mnie ogromne wrażenie, przez kilka dni nie mogłem dojść do siebie.
Od tamtej pory zacząłem się bardziej interesować sensem życia, istnienia itd. I oczywiście teorią roku 2012. Czy mój sen może mieć z nią coś wspólnego? Dodam, że mam silne przeczucie, że jestem jakoś związany z końcem świata, nie wiem w jaki sposób. Po prostu mam wrażenie, że jestem na ziemi w jakimś szczególnym celu. Czy ktoś mógłby mi pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
~N0rthC0r3~
~Administrator~
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Śro 17:14, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Witam na forum! Musze przyznać, ze bardzo interesująca wizje miałeś, a także stwierdzam, ze z rokiem 2012 ma to wiele wspólnego. Prowadze stronę [link widoczny dla zalogowanych] Dostaje na maila sporo listów opisujących sny - bardzo podobnych do twojego. Jednak nie pokoi mnie to, jak twój sen sie skończył. Ciemność - nie wróży na pewno nic dobrego. Nie chcę Ciebie niepokoić, ale może oznacza to, ze zginałeś tamtego dnia ? Miejmy nadzieje, ze nie jest to sen proroczy.
Mam pytanie: Czy oglądałeś przed pójściem do łóżka jakis katastroficzny film np. "Pojutrze", czy może czytałeś książkę która podświadomie zapisała sie w twojej pamięci? Czekam na odpowiedz
Pozdrawiam i zachęcam do pisania na forum! Trzymaj sie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Darth X
Gość
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:37, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie to jest dziwne: nie oglądałem wcześniej żadnych filmów katastroficznych, w ogóle o tym nie myślałem, z resztą nigdy się tym nie interesowałem, nie lubię tego rodzaju kina.
Najdziwniejsze było to, że ten sen był tak realny, nie mogłem się z niego obudzić, a po przebudzeniu pamiętałem dokładnie każdy szczegół. Nigdy nie wierzyłem w takie rzeczy, historię o roku 2012 słyszałem już dawno, ale traktowałem ją jak jeszcze jedną zwariowaną opowieść (pamiętam, że kiedyś koniec świata miał być w 2000 roku). Tymczasem z tego co czytam jest wiele dowodów na to, że koniec jednak nadejdzie. Trudno na przykład nie zauważyć zmian klimatu, jakie zachodzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
~N0rthC0r3~
~Administrator~
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Śro 20:52, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Darth X przyznam Ci, ze i ja miewam takie sny. Kiedy Sie budzę, mam wrażenie, ze sen jest rzeczywistością, jednak po kilku minutach kiedy wyglądam przez okno odczuwam ulgę, ze wszystko co widzialem nie dzieje sie naprawde. Tysiące ludzi w Polsce, jak i na świecie miewa podobne sny. Chyba nie można tego zlekceważyć, powiedzieć ze jest to głupota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Peron
Gość
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:07, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sny o wielkiej fali są coraz częstrze. Ja też śniłem o wielkiej fali ale mój sen był nieco bardziej pozytywny i trochę wiązał się z zabawą. Niektórzy twierdzą, że nasilenie snów o wielkiej fali to przejaw nieuchronnego jednak poważnym ciosem w tę teorię jest fakt iż dużo wcześniej pojawiły się sny o upadku meteorytu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
~N0rthC0r3~
~Administrator~
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Śro 21:11, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja też śniłem o wielkiej fali ale mój sen był nieco bardziej pozytywny i trochę wiązał się z zabawą. |
Możliwe, ze zależy to od człowieka. Nie chce być pesymista, tylko jeśli sa to sny prorocze, to mówią, co nas czeka w bliskiej przyszłości. Jednak Darth X nie załamuj sie, czasem sen to znak od Boga, pomagający zmieniac nam wydarzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~N0rthC0r3~ dnia Śro 21:14, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
Darth X
Gość
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:45, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko jak można zmienić nadciągającą ogromną falę?
Szczerze mówiąc, to od jakiegoś czasu mam dziwne wrażenie, że jestem na ziemi po to, żeby coś zmienić. Może to zwykła paranoja, ale czuję, że jestem w jakiś sposób potrzebny. Zresztą od małego nie dopuszczałem do siebie myśli, że mógłbym być zwykłym człowiekiem - zawsze robiłem coś, co mnie wyróżniało.
Jak myślicie - czy moje przeczucia mogą być prawdziwe, czy jestem po prostu zwykłym paranoikiem? I jaki to może mieć związek z 2012?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
~N0rthC0r3~
~Administrator~
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Pią 17:28, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Darth X trudno powiedzieć. Nie zachowujesz sie jak paranoik Możliwe, ze w 2012 roku lub wcześniej będziesz miął do odegrania pewna funkcje mająca charakter pomocy lub tez przekazania wiadomości dla spoleczesnstwa. Jeśli jesteś pewny - podaj sie hipnozie - metoda ta wyjaśni, co siedzi w twojej podswiadmosci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
yoisting
Poczatkujący
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 20:50, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Też miałam ten sen. Czy to nie dziwne? Bardzo się ciesze kiedy jak się obudze to jest wszystko wporządku... bardzo mnie to dziwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
~N0rthC0r3~
~Administrator~
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Pią 22:40, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba jeszcze potrafić rozróżnić sen od wizji. Sen, który jest wizją diametralnie różni się od tego zwyczajnego snu. Podstawowych różnic jest kilka, które dla przejrzystości przedstawię w punktach:
1. Świat w jakim się znajdujemy jest zupełnie realny.
2. Jesteśmy obserwatorem wydarzeń, ale nikt z biorących udział w zdarzeniu nie ma świadomości naszej obecności.
3. Czasem jesteśmy oprowadzani przez kogoś i mamy świadomość obecności tej osoby.
4. Odczucia po przebudzeniu, że nie był to sen, a przekaz są bardzo silne.
Charakterystyczną cechą wizji podczas snu jest to, że jest ona spójna i bardzo wyraźna.
W odróżnieniu od wizji na jawie, która składa się przeważnie z migawek obrazów.
Wizja podczas snu nie wymaga interpretacji, gdyż przedstawione w niej zdarzenie toczy się tak jak ma zaistnieć w realnej przyszłości.
Napisała Asieńka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
yoisting
Poczatkujący
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 22:45, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Do snu z falą... pasuje raczej [jak dla mnie] punkt 1 i 2.
Raczej to był sen... Bo chyba nie wizja?? Przecież w Katowicach nie ma żadnego dużego zbiornika z Wodą. no oprócz jeziora. ale czy napewno te jezioro byłoby... no cóż w stanie taką dużą falą się zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
~N0rthC0r3~
~Administrator~
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Pią 22:53, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Raczej to był sen... Bo chyba nie wizja?? Przecież w Katowicach nie ma żadnego dużego zbiornika z Wodą. no oprócz jeziora. ale czy napewno te jezioro byłoby... no cóż w stanie taką dużą falą się zrobić?
|
Pamiętaj, ze wizja ma wiele razy znaczenie globalne . Nie odnosi sie tylko do twojego "podwórka". Wydarzenie, które widziałaś, mogło odnosić sie do przyszłości i znajdować sie w kompletnie innym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
yoisting
Poczatkujący
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 22:57, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
yoisting
Poczatkujący
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 23:04, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ale jedynym problemem jest to że widze swój dom, swój pokój, a we śnie widze jak patrze przez okno tą wielką fale. To dla mnie jest Dziwne. Raz też, śniło mi się nie fala ale ogień. Tak jakby mój dom z całym osiedlem został wrzucony do wielkiego ogniska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Jolcia
Gość
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: głogów
|
Wysłany: Nie 13:04, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
sny prorocze ..łał no jestem pod wrażeniem, ale co do końca świata to ja sceptycznie się nastawiłam ...lecz jeśli chodzi o sny a szczególnie te które tu opisujecie to ja powiem tak(pomądrez się troszke )moim zdaniem każdy z nas podczas snu potrafi "wyjść" poza teraźniejszość i jeśli będzie umiał zapamiętać sen to zobaczy "przyszłość" ten sen z Justyną jest na to dowodem, czarnowidztwo w snach...no cóż niestety jest i niestety czasami powtarzam czasami sprawdza się...niestety ale często wywołane jest przeżyciami z dnia lub też kłótniami i jak pisał tu znamienity przedmówca filmami lub też książkami które dość mocno wpływaja na naszą podświadomość ,wiem ze nie oglądałeś filmu, a może pokłóciłeś się lub miało miejsce coś niemiłego w dniu poprzednim...najgorsze w tym wszystkim jest to że ja miałam sen o czarnej chmurze, nie nad wodą tylko na ulicy jak szłam to otczyła mnie czarna "maź" i było zimno pusto i źle choć dookoła słyszałam normalny świat i ...a no i na drugi dzień dowiedziałam się że nie mam brata...ot a może Twój sen nie świadczy o końcu świata, ale o jakiejś osobistej tragedji...w każdym bądź razie sny mają dziwną moc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
|
|